Polowania nocne lub takie, które odbywają się nad ranem czy wieczorem, wymagają specyficznego przygotowania. Jednym z elementów, którego nie może zabraknąć w ekwipunku myśliwego, jest urządzenie, które pozwoli na swobodną obserwację terenu mimo tego, iż jest ciemno. Co w takiej sytuacji wybrać – noktowizor czy termowizor?
Zasada działania termowizora
W jaki sposób termowizor sprawia, że myśliwy może obserwować teren w nocy? Podstawą działania tej technologii jest detekcja promieniowania podczerwonego emitowanego przez obiekty. Termowizor rejestruje i analizuje to promieniowanie, tworząc obraz na podstawie różnic temperatur. Obraz ten może mieć różne odcienie, np. zieleni, czerwieni czy wielobarwny. Bez względu na to, czy mówimy o zwierzęciu, człowieku czy pojeździe, każdy z tych obiektów emituje ciepło, które termowizor wychwytuje bez względu na to, czy obserwujemy je w nocy, czy za dnia. Mamy więc do czynienia z niezwykle pożyteczną technologią, z której korzystają służby (np. straż graniczna) czy osoby chcące chronić swoje mienie. Termowizja znalazła także użytek w myślistwie, w której rejestruje obiekty w zakresie temperatur od -20 do +250 stopni Celsjusza. W sklepie dzikaknieja.pl znajdziesz m.in. nasadki, celowniki, a także monokulary i lornetki termowizyjne.
Jak działa noktowizor?
W wypadku noktowizorów, aby uzyskać obraz, niezbędna jest śladowa ilość światła. Jego źródłem może być księżyc czy gwiazdy, ale w wielu wypadkach wykorzystuje się wbudowany w urządzenie oświetlacz podczerwieni. W uproszczeniu noktowizor skupia odbite od obiektów światło, a następnie je przetwarza tak, aby uzyskać obraz w odcieniach szarości lub zieleni (w zależności od modelu). Noktowizja działa w zakresie temperatur od –20°C do +55°C. W sklepie dzikaknieja.pl w wypadku noktowizorów również mówimy o nasadkach, celownikach, lornetkach i monokularach.
Co wybrać? Noktowizor czy termowizor?
Decyzja o wyborze konkretnego akcesorium zależy od wielu czynników. Dla myśliwych jednym z aspektów może być cena – tu zdecydowaną przewagę mają noktowizory, które np. w przypadku celowników są zdecydowanie tańsze.
Choć wielu postrzega noktowizję jako starszą i mniej zaawansowaną technologię w porównaniu z termowizją, nie jest to do końca prawda. Termowizja ma swoje zalety, pozwalając na szybsze namierzanie obiektów, ale tylko wtedy, gdy nie są one zasłonięte. Na przykład, zwierzę częściowo ukryte za drzewem może nie być widoczne dla termowizji, podczas gdy noktowizja by je wykryła. Co ważniejsze, termowizja zazwyczaj przedstawia jedynie sylwetkę obiektu. To oznacza, że jeśli chcielibyśmy dokładnie zidentyfikować cel, nie będziemy w stanie odróżnić, na przykład, płci dzika czy szczegółów parostków kozła. Termowizja podkreśla głównie ciepłe elementy, dlatego rozpoznanie pewnych detali jest trudniejsze. W praktyce, gdy chcemy dokładnie określić płeć zwierzęcia, noktowizja oferuje nam lepszą szansę niż termowizja.
Termowizory mają natomiast zazwyczaj większy zasięg. Noktowizory z diodami 850nm pozwalają na obserwację terenu do 350 m (np. model Infiray TD50L 850nm), a w przypadku celowników termowizyjnych zasięg detekcji w zależności od modelu może wynieść wielokrotnie więcej, np. 2600 m dla modelu HIKVISION Panther PH50 LRF. Poza tym warto także zwrócić uwagę na inne parametry: czyli wagę urządzenia, wodoszczelność, długość pracy na jednej baterii lub akumulatorze i sposób ładowania. Ważne są także kwestie związane z wyświetlaniem obrazu oraz możliwością jego rejestracji w trakcie pracy.
Jeśli więc zadajesz sobie pytanie “noktowizor czy termowizor” to odpowiedź w dużej mierze zależy od Twoich potrzeb podczas działań w terenie.