Niektóre z fotopułapek zostały wyposażone w moduł GPS. Jakie ma on praktyczne zastosowanie? Czy jesteśmy w stanie za jego pomocą namierzyć skradzioną kamerę? W rzeczywistości wykorzystywany jest on w inny sposób o czym piszemy poniżej.
GPS w praktyce
Moduł GPS w fotopułapce nie służy niestety do geolokalizacji po kradzieży sprzętu, gdyż złodziej zwykle pozbywa się naszej karty SIM i ustawień z naszym numerem telefonu, a to powoduje, że zdjęcie nawet z włączonym nanoszenie pozycji GPS nie przyjedzie do nas. Nie znaczy to, że GPS nie jest w ogóle przydatny. W niektórych przypadkach jest on oczywiście ważny, jednak nie ma to nic wspólnego z namierzeniem skradzionej kamery. Doskonale sprawdza się, gdy mamy na swoim wyposażeniu kilka fotopułapek. GPS nanosi nam lokalizację na zrobione i przesłane do nas zdjęcie. W ten sposób jesteśmy w stanie szybko rozszyfrować, która kamera się aktywowała i przesłała nam fotografię. Ułatwia to również katalogowanie zdjęć. Jednak, gdy sprzęt trafi w niepowołane ręce, i zostanie zmieniona konfiguracja, nie dostaniemy zdjęcia z aktualnej lokalizacji więc nie będziemy w stanie go namierzyć po GPS-ie.
Zlokalizuj kamerę po numerze IMEI
IMEI, czyli International Mobile Equipment Identity, to kod zawierający 15 cyfr. Każda fotopułapka z wejściem na kartę SIM posiada swój indywidualny i niepowtarzalny numer IMEI, podobnie jak telefon komórkowy. Jest to swego rodzaju tożsamość mobilna, dzięki której mamy szansę namierzyć skradzione urządzenie. Znajduje się on na opakowaniu niektórych fotopułapek. Odszukamy go również w menu kamery – warto zatem spisać go zanim zawiesimy urządzenie w miejscu docelowym.
W przypadku kradzieży operator sieci komórkowej jest w stanie sprawdzić, gdzie urządzenie się logowało i na tej podstawie możemy ustalić jego orientacyjne położenie. Oczywiście do tego potrzeba interwencji Policji i/lub sądu. Tak jednak nadal nie odzyskamy fotopułapki. Aby odzyskać swoją własność Policja musi od operatora otrzymać informację na kogo jest zarejestrowana karta SIM, która razem z numerem IMIE loguje się do sieci. Wtedy mamy jednoznaczna informację o użytkowniku fotopułapki, a wtedy odzyskanie jej staje się już bardzo realne.
W ostateczności pamiętajmy, że mamy również możliwość zablokowania transmisji GSM przez operatora urządzenia, aby złodziej nie mógł go więcej użyć. Jest to operacja nieodwracalna.
Wszystko powyższe sprawdzi się jedynie wtedy gdy fotopułapka używa GSM. Jeśli złodziej nie będzie używał transmisji danych, to powyższe sposoby nie sprawdzą się.
Sposoby na uchronienie fotopułapki przed kradzieżą
Kamera z funkcją MMS jest często wydatkiem niemałym, dlatego jej utracenie wiązać się może ze sporą stratą finansową. Odpowiednimi zabezpieczeniami możemy spowodować, że przypadkowy złodziej zrezygnuje z kradzieży, lub też ją w znacznym stopniu utrudnić. Pamiętajmy, że odpowiedni kamuflaż to połowa sukcesu – SPRAWDŹ. Dobrą ochroną dla fotopułapki jest schowanie jej do metalowej obudowy, co dodatkowo zabezpiecza ją przed aktem wandalizmu. Warto także przytwierdzić kamerę do drzewa czymś, co jest solidniejsze od parcianego paska dodawanego gratis do zestawu przez producenta. Stalowa linka dodatkowo zabezpieczona metalową kłódką jest świetnym jego zamiennikiem. Takie zamknięcie i linka nie zostaną w łatwy sposób przecięte zwykłym scyzorykiem.
